...O ukochana wiosno! Teraz, kiedy wreszcie się pokazałaś, zostań na zawsze ♥
A przynajmniej dotąd, aż nie nadejdzie lato :'D
Z dnia na dzień robi się coraz cieplej, słońce ostatnio przygrzewa, a z tym słonkiem jakoś wszystko przychodzi mi o wiele łatwiej. Wraz z nową dawką pozytywnej energii, w niedzielne popołudnie postanowiłam wyruszyć do pobliskiego lasku. Chwyciłam lalkę i już mnie nie było. Zapytacie cóż skłoniło mnie, żeby szlajać się samopas pośród drzew, narażona na wszelakie ataki różnego rodzaju pedofilii? Otóż nic nie dzieje się bez przyczyny.
Proszę państwa, mam zaszczyt powiadomić, że stałam się szczęśliwą posiadaczką nowego aparatu! Tak! Nareszcie, mam swoją własną, wymarzoną lustrzankę! Możecie być dumni, bowiem wskoczyłam na wyższy level!
No dobrze, kiedy już się pochwaliłam, mogę z czystym sumieniem zaprezentować wam skutki mojej wyprawy. Tym razem pierwsze skrzypce zagrała Rin. Kocham tą małą paskudę, ale naprawdę przydałoby się jej nowe obitsu. To co dzieje się z obecnym nie można już nawet nazwać gibaniem. Jej tyłek zachowuje się jak huśtawka!
A tak poza tym, dopiero przy otwieraniu zdjęć na kompie zauważyłam, że praktycznie na każdym jej oczy zwrócone są w prawo. Niestety czasu nie cofnę, więc musicie zaakceptować zdjęcia takie, jakie są. Uznajmy, że po prostu bardzo lubi patrzeć w prawo, okej? xD
Wiosno, czy to ty? |
A tutaj to już na pewno! |
Bardzo lubię ostatnie zdjęcie ♥
No to jak na razie to chyba wszystko. Aha, jeszcze chciałam wspomnieć, że ostatnimi czasy weszłam z maszyną do szycia w głębszą relację i tak właśnie powstała koszula oraz spódnica Rinci
Do napisania~!
Rin jest naprawdę urocza! Nie mogłam się jej doczekać na blogu <3 Gratuluję wejścia na wyższy level, rób dużo dużo pięknych zdjęć! :D
OdpowiedzUsuńGratuluję zdobycia lustrzanki. xD
OdpowiedzUsuńAleż sesja, no, no!
Ach, mam nadzieję, że wiosna już z nami zostanie! Od razu cieplej się człowiekowi na sercu robi.
Pozdrawiam!
Piękna lalka jak i zdjęcia! Podoba mi się ich ciepła kolorystyka! Masz talent do robienia zdjęć! ♥♥♥
OdpowiedzUsuńPrzecudowna Rin <3 Widać, że wiosna jej służy <3
OdpowiedzUsuńRincia jest genialna <3 Zmotywowałaś mnie (razem ze słońcem) do powrotu! Gratuluję aparatu! ^^
OdpowiedzUsuńI zapomniałam dopisać- zdjęcia też świetne! A zwłaszcza to ostatnie z lalką ♥
UsuńŚliczne zdjęcia! Rin prezentuje się nieziemsko w tym wiosennym otoczeniu (nawet trochę przypominającym jesienne) ♥ Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńGratuluję spełnienia marzeń :D Z lustrzanka o wiele łatwiej rozwijać się pod kontem fotograficznym, więc życzę powodzenia. Chce też powiedzieć, że zdjęcie nr. 7 jest bardzo ładne!
OdpowiedzUsuńWiosna - niczym niezdecydowany podlotek -
OdpowiedzUsuńprzybywa, chowa się za bramę, chichotem
zaznacza swą obecność - a w końcu i pąki
rozrzuca niedbale to tu to tam...
relacja z szyjącą maszyną to
OdpowiedzUsuńwartościowa sprawa - pielęgnuj
zatem, nie zaniedbuj rozwijającej
się jakże ciekawie znajomości :)))
Oskldjkdjv! Ale śliczne zdjęcia ♥ Chyba się zakochałam <3
OdpowiedzUsuńJeszcze chciałam zapytać... Bo bardzo podoba mi się muzyczka na Twoim blogu ^^ Co mam wpisać w YT, żeby wyszukać, bo jak wpisuję "Memory" to nic takiego nie znalazłam.
UsuńZ góry dziękuję :3
P.S. Mówiłam już, że Ś L I C Z N E zdjęcia?
Wszystkim dziękuję za miłe słowa >w< ♥
UsuńMuzyczka to soundtrack z gry "Ib" (swoją drogą prześwietnej). Wystarczy abyś wpisała "Memory Ib" i wyskoczy. Swoją drogą polecam wszystkie inne utwory z Ib, bo są naprawdę genialne c:
Te oczy! Idealnie pasuje do niej okreslenie ,,mała paskuda"!
OdpowiedzUsuńOch Rincia taka śliczna teraz <3 Nie mogę się na nią napaczać
OdpowiedzUsuńW realu (nie w tesco) jest cudowna, ale n Twoich zdjęciach ożywa, ma wrażenie jak, by miała wstać i iść gdzieś przed siebie...
Powiem szczerze. Nigdy nie widziałam tak ładnej, uroczej, ślicznej tangkou (nie wiem czy dobrze napisałam, wybacz :'D)
OdpowiedzUsuńZdjęcia przepiękne <3
Pierwsza fota podbiła moje serce <3
OdpowiedzUsuńJakim cudem nie miałam w obserwowanych Twojego bloga? ;w; Od razu dodam, że kocham ten jego piękny, magiczny wygląd.. ;///; Jest taki.. wróżkowy!^3^
OdpowiedzUsuńAh Rikkusiu, podskoczyłaś level wyżej widzę, a nawet kilka leveli :'D Bardzo się cieszę, że wróciłaś, kupiłaś nowy aparat i zaprzyjazniłaś się z maszyną :3 Same dobre wieści! A Rin jest przepiękna, dobrze wiesz, że to właśnie dzięki niej pokochałam tangkou! No i cóż tu jeszcze mogę dodać, śliczne zdjęcia, tak idealnie oddają klimat wiosny, aw aw ♥
*ps. kocham twoje opisy XD "narażona na wszelakie ataki różnego rodzaju pedofilii" XDD*
Rin jest oficjalnie jedną z najładniejszych lalek na całej polskiej blogosferze lalkowej. Tak strasznie Ci jej zazdroszczę, jest prześliczna, a zwłaszcza te oczy i znak, ehh... <3
OdpowiedzUsuńWidzę, że nowy aparat dobrze ci służy, zdjęcia są niesamowite. :'3
Zgadzam sie w 100% :D
UsuńJaka ta laleczka urocza *-* tez sie strasznie ciesze ze juz wiosna :3
OdpowiedzUsuńBardzo fotogeniczna ta twoja panna. U mnie jest zimno ale słonecznie, wczoraj waliło gradem. Zazdroszczę takiej pogody. Mnie chyba wiosna nie lubi :(
OdpowiedzUsuńPiękna pierwsza zdj zamknięte oczka. A tu nagle bam otworzyła ślepka...
OdpowiedzUsuńPiękna pierwsza zdj zamknięte oczka. A tu nagle bam otworzyła ślepka...
OdpowiedzUsuńWyraz twarzy Rin jest bardzo intrygujący :) Piękne zdjęcia, oby było ich jak najwięcej!!! :D
OdpowiedzUsuńZawsze jarałam się lalkami , jednak bardzej interesowały mnie duże dollfie. nie ukrywam, że bardzo bym chciała nadal taką mieć. Twoja laleczka jest niezwykła. Pierwszy raz widze taka w laleczkowej blogosferze
OdpowiedzUsuńale cudna! super dobrane ubranka do takiej sesji :)
OdpowiedzUsuńPrawa z niej dziewczyna hehe ,3
OdpowiedzUsuń