Minął kolejny roczek, a nawet rok i 2 miesiące (!). Najwidoczniej ja i "regularność dodawania postów" jesteśmy naturalnymi wrogami. Nie wiem czy kiedyś się pogodzimy, no ale któż może wiedzieć?
W każdym razie, kiedy już po raz setny wspomniałam o mej nieobecności, może warto by było wytłumaczyć tytuł?
Skacząc po blogach zauważyłam, że ponad połowa tak często odwiedzanych przeze mnie niegdyś witryn świeci pustkami. Popatrzyłam po innych, bardziej aktualnych i tylko gdzieniegdzie dostrzegłam znajome mi nicki.
Teraz pewnie i nikt mnie nie kojarzy, bo w sumie czemu by ktoś miał? (Hah! Prawie jak ninja - kolejna zaleta dodawania postów raz w roku!)
Więc zaczynam prawie od początku, prawie, bo starych postów nie usuwam (są trochę takie słabe, ale cóż - jak szalejemy to na całego! Niech sobie będą!). Kiedyś już "zaczęłam od nowa", usunęłam wszystko - popełniłam błąd i bardzo tego żałuję.
Ponieważ nudna gadka dobiega końca, na zakończenie właśnie, pokażę wam 3 zdjęcia Shiro (szalejesz Rikuś, nie ma co!). Zobaczymy czy zostanę w tym świecie na dłużej, czy też to tylko słomiany zapał.
Zdaję sobie sprawę, że fotki te nie wyróżniają się niczym szczególnym i są takie... zwykłe. Ale dajcie mi czas (i światło xD), obiecuję poprawę!
To do następnego! (Oby!)
Omgomg jakie robisz teraz sliczne zdjecia ;AAA;
OdpowiedzUsuńFajnie znów Cię zobaczyć jako Rikkusia B)
OdpowiedzUsuńShiro jest przeurocza, jej włosy kojarzą mi się z takim ciepłym, letnim niebem - jak na nie patrzę to od razu poprawia mi się humor :'D
Jak tu ładnie! Zostaję na dłużej ;>
OdpowiedzUsuńA ja cię pamietam. :D Wchodzę sobie na blogspota, a tu taka niespodzianka. Czytam te komentarze i znowu. Dziewczyny, gdzieście się podziewały? ;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :3
Cudowne zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńA ja tak z innej beczki, Shiro jest śliczna! Cud miód malina, bo średnio lubię orzeszki :D
OdpowiedzUsuńChyba jestem tu pierwszy raz, ale na pewno nie ostatni <:
Awu, śliczna jest <3 Cudne zdjęcia. Takie z klimatem. Pamiętam cię, z czasów, kiedy Oltasia miała tylko Akrę, bez customu. Strasznie mi miło, że mój blog zagościł na liście czytanym przez ciebie blogów ;w; Mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej ^^
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńNowy adres bloga, nareszcie stały na zawsze ;w; julianwrites.blogspot.com
UsuńFajnie że jesteś. To mój pierwszy, twój post którego czytam na bieżąco. Cudne zdjęcia Shiro. Mała jest cudna
OdpowiedzUsuńJaki Ty masz śliczny wygląd bloga, jejku *^* Też chcę taki ;uuu;
OdpowiedzUsuńCieszę, się że wreszcie jesteś! Przyznam, że trochę tęsknię za dawnym lalkowym światem. Tyle osób odeszło, eh.. Ale my nadal jesteśmy i musimy koniecznie zrobić sobie jakiś meet lalkowy. ^3^
Zdjęcia bardzo mi się podobają, chociaż zginiesz za to, że jest ich tak mało :D Shiro ślicznie wygląda w warkoczach, straszny słodziak z niej. ;3 No i te chipy, awww *^*
Trafiłam chyba do jakiejś wróżkowej krainy! Chętnie się zaprzyjaźnię z istotką na tych zdjęciach c; Wygląd bloga - śliczny , lalka - śliczna , zdjęcia -śliczne, czyli trzema słowami: cud. miód i orzeszki! Cieszę się, że wracasz :3
OdpowiedzUsuńWitaj ponownie! ;) Shiro jest prześliczna i czekam na więcej jej zdjęc *.*
OdpowiedzUsuńHej, miło Cię znów widzieć! :D Uwielbiam blogowe reaktywacje c: Shiro jest cudna. Najbardziej podoba mi się pierwsze zdjęcie :3
OdpowiedzUsuńTe oczy! Są cudne! Do tego kolor włosów jest idealny :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna laleczka i życzymy udanego "nowego" startu :)
ha, ostatnio mam fazę na niebieski owłosienie!
OdpowiedzUsuńdo tego stopnia, że zamiast zrobić wyprawkę mej
prawie że jedynej nieletniej laluni - cała włóczka
idzie na fryzy lagunek i innych potworzyc :)
oczka słodkie, to fakt, ale to wygląd bloga powalił
mnie na łopatki - czy tak wygląda kraina w miarę
grzecznych zagubionych dziewczynek?
Cóż za śliczna, niebieskowłosa panna ! Jestem tu pierwszy raz i bardzo spodobał mi się twój blog, więc na pewno będę go często odwiedzać :)
OdpowiedzUsuńCiebie to już lata świetlne nie było ;) ostatnio też mam problem z dodawaniem postów, czasu brak ;)
OdpowiedzUsuńDzięki, namęczyłam się z tym rogalem xD
Nie było Cię tu trochę, ale nadal pamiętam Ciebie i Twoje lalki, mimo, że nie zaglądałam na bloga często :D
OdpowiedzUsuńNo i fajnie, że wracasz i to jeszcze z tak pięknymi zdjęciami!
Piękne zdjęcia i piękna dziewczynka. <3 Może tym razem uda się pisać bardziej regularnie, będę trzymać kciuki! xD
OdpowiedzUsuńJa miałam tygodniową przerwę od blogowania i bardzo ciężko było mi odzyskać czytelników T^T
OdpowiedzUsuńZazdroszczę włosia Twej laleczce, czemu mi takie nie rosną? :< Gdzie tu sprawiedliwość?
Jakie fajne te lalki! :-)
OdpowiedzUsuńShiro ma piękne włoski <3
OdpowiedzUsuńtakie wlosy widzialam na zywo:)
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do LBA. Szczegóły tutaj: http://a-little-bit-of-magic-26.blogspot.com/2015/06/lba-po-raz-drugi.html ;)
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do LBA. Szczegóły tutaj: http://a-little-bit-of-magic-26.blogspot.com/2015/06/lba-po-raz-drugi.html ;)
OdpowiedzUsuńLubię takie nowe początki. I niebieskie włosy, nawet u lalek!
OdpowiedzUsuńOjej, jakie śliczne zdjęcia! Uwielbiam takie kolory, mam nadzieję, że pojawi się ich tutaj coraz więcej!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie:
Www.foresthandbook.blogspot.com
Jakie śliczności! <3
OdpowiedzUsuńZawsze jakoś tak mi przykro, gdy ktoś porzuca bloga. ^^' Powodzenia w częstszym pisaniu. :D
Pozdrawiam i zapraszam do mnie. :)